Forum pracowników Autoliv

poducha · Gość

dajcie ludziom zarobić ale nie koniecznie 5 setkami w miesiącu przy temperaturze na hali 35stopni, PEŁNE OBUWIE NA NOGACH, spodnie prawie zimowe{ no chyba że ktoś je skrócił do minimum} . Mistrzowie niech nie straszą ,że jak nie przyjdziesz na te setki to notatka i mowa o tym jaki to nie jesteś lojalny wobec firmy, a gdzie lojalność wobec pracownika? nie ma !!!!!!! o dzień urlopu trzeba się prosić przez cały tydzień a i tak w końcu trzeba go wziąć na żądanie ponieważ jest mało ludzi i wypoczynkowego nie dadzą. nowi czekają na umowy po 3 miesiące bo ci w biurach nie mają czasu ich wydrukować. wciąż trzeba pilnować wypłaty bo nie koniecznie się zgadza to co na kwitku z tym co na karcie pracy. szkoda słów. I wcale się nie dziwię że ludzie odchodzą bo sama to chcę zrobić i nie tylko ja , sama wiem o kilku osobach. poczekajcie do końca czerwca. NIECH KTOŚ POMYŚLI A MOŻE TO FORUM NALEŻY PRZECZYTAĆ THOMASOWI?!

biurew

Spoko, Thomas się polskiego ponoć uczy, to sam przeczyta tylko trzeba by mu linka dyskretnie podesłać Very Happy

Gość

Krojownia już nie wyrabia z materiałem ... nie martwcie się tempo się zmniejszy jak przestaniecie dostawać materiał bo go po prostu nie będzie. Zresztą kto jest w miarę spostrzegawczy to już to zauważył ... produkcja jest tak duża, że na laserach pomimo że tną na dwa gwizdki i to po 6-7 dni w tygodniu to i tak nie wyrabiają ... w chwili obecnej albo materiału brakuje, albo schodzi jeszcze cieplutki prosto z lasera ... ciekawe jak długo tak pociągniemy ...

szwaczka

krojowniczanka · Gość

No właśnie,skoro my na krojowni nie nadążamy ciąć dla szwalni to pomyślcie czym to może zagrozić?Może dostaniecie w końcu urlopy albo postojowe tak jak w Elektroluxie .U nas nie tylko nie nadąża się się ciąć ale nie ma już komu to co wycięte wyseparować,bo ludzi też coraz mniej,choć na okrągło doginamy nawet bez dnia wolnego,może zaprosimy tych z biur do pomocy jak tak dalej pójdzie,bo jeszcze i tak część osób niedługo odejdzie z firmy.Czeka nas i was fantastyczna przyszłość a może nie puszczą w tym roku w ogóle nas na urlopy? Sad

Gość

to może strajk!!! rozwiąże te problemy

Gość

ex · Gość

Gość-popieram.Ten zakład choruje od bardzo dawna i raczej jest to choroba nieuleczalna.Racownik jest ważny,dopóki siedzi przy maszynie i nadąża wyszywać plany wyssane z palca lub debilnych obliczeń stopera,potem przestaję liczyć.Najważniejsze ,żeby szył i nie podnosił głowy zbyt wysoko.A może czas najwyższy to zrobić?Podnieście głowy,otwórzcie usta i powiedzcie gdzie trzeba o tym co was boli-nie przez wazeliniarskich mistrzów zmiany,nie przez skretyniałych liderów po znajomościach i nawet nie przez bezużyteczne związki zawodowe-wybierzcie przedstawicieli zakładu,poślijcie ich na górę bezpośrednio do Dyrektora,niech porówna waszą pracę z pracą w Szwecji,zapytajcie GO ,czy tam byłoby możliwe takie poniewieranie pracownika.Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Dracool

szwaczka

czy nie widzicie w tym tez tego ze teraz przychodza w wiekszosci do pracy obiboki i cwaniaki pouczeni jak sie maja zachowywac przez bylych lub obecnych pracownikow,portafia bezczelnie powiedziec ze jak chcesz rob sobie sama i sie zapie.... zeby miec premie,jakosc fatalna jak jakosc pracownikow to napwewno prowadzi do rumuni......

admindelta

co do tych nowych pracowników to ich opinie w Oławie mają wiele do życzenia. nazwijmy co poniektórych taki margines społeczny... ale to w końcu nie moja sprawa

Gość

bez przesady ... większość nowych powinna się w tej chwili obrazić ...

Dracool

No bez przesady...
Nie wszyscy są z "Marginesu"
Ale na pewno Duża większość
Teraz przyjmują się przez SMS'a, albo kolega miał przyjść do pracy ale zrezygnował i on przyszedł mnóstwo innych przypadków też jest znanych...
AUTOLIV ZESZEDŁ NA PSY!!!

MORA

musia · Gość

w śród nowych pracowników ,są tez osoby bardzo szybko dochodzące do poziomu starszych stażem .Prawdą jest że są to wyjątki.wiele osób odchodzi,gdyż nie dają sobie po prostu rady,nie sprawdzają się w grupie,a że normy mamy wyśróbowane to atmosfera jest nieciekawa. Nie każdy to wytrzymuje,a grupa też nie będzie robić za kogoś kto na to nie zasługuje.Grupa jako całość może bardzo pomóc nowej osobie,a może też ją odrzucić. Wszystko zależy od tego czy ta osoba chce pracować i widać ,że się stara,czy też po prostu ślizga się na pracy grupy.Widać wtedy,że jej nie zależy więc dlaczego grupie ma zależeć na nich.